Witam po długiej przerwie,
niestety w wyniku "katastrofy" komputerowej zagubiłem wszystkie maile i adresy i b. długo je odzyskiwałem. Nadal nie mogę odnaleźć adresu do p. Anny Domańskiej, z która swego czasu korespondowałem w sprawie naszego wspólnego dziadka. Proszę o pomoc w nawiązaniu kontaktu z p. Domańską.
Jan kwiatowski